Bóg bogaty w Miłosierdzie. Miłosierdzie mężczyzn.
W sobotę 12 listopada, nasza sześcioosobowa męska delegacja wzięła udział w centralnym wydarzeniu Jubileuszu Mężczyzn, które odbyło się w krakowskim Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!". W spotkaniu zorganizowanym przez archidiecezję krakowską przy współpracy Mężczyzn św. Józefa, wspólnoty Galilea, Przymierza Wojowników, Rycerzy Kolumba, szafarzy oraz męskich grup z całej południowej Polski uczestniczyło łącznie ok. 700 osób.
Pierwszym wydarzeniem w którym mogliśmy wziąć udział w auli św. Jana Pawła II, gdzie wystawiony był spektakl teatralny zrealizowany na podstawie dziennika sługi Bożego Jacques’a Fescha, francuskiego mordercy, który nawrócił się w celi więziennej. W czasie pobytu w celi śmierci sporządzał on notatki, w których opisywał swoje przeżycia duchowe i drogę powrotu do Boga. Dziś toczy się jego proces beatyfikacyjny.
Sztukę zatytułowaną „Za pięć godzin zobaczę Jezusa” przygotowała Kapelania Więzienna Ojców Trynitarzy we współpracy z Teatrem Groteska oraz Teatrem Bez Rzędów. Aktorami byli osadzeni z Aresztu Śledczego w Krakowie - Podgórzu. Ich występ został gorąco przyjęty, a publiczność nagrodziła ich długimi owacjami na stojąco.
Po zakończeniu przedstawienia, mogliśmy wysłuchać dwóch konferencji. Ulf Ekman, szwedzki misjonarz i teolog, w swoim wystąpieniu podkreślał, że męskości nie można uczyć się od świata. "Musimy wpatrywać się w Chrystusa. On pokazał nam co oznacza być prawdziwym człowiekiem, a konkretnie mężczyzną. Jak żyć życiem poświęconym, z Ojcem, w odpowiedzialności i miłości do ludzi wokół nas" - mówił. Dodał także, że niezwykle ważna w uczeniu się przyjmowania miłosierdzia Bożego jest wytrwała modlitwa, na przekór wszelkim trudnościom i zwątpieniu.
Z kolei drugi mówca, Charles Whitehead, prowadzący wspólnotę "Harvesters", powiedział, że Bóg okazuje swoje miłosierdzie na różne sposoby - nieraz przez ludzi, od których Jego działania byśmy się nie spodziewali. Opisał poruszający przykład zawierzenie jego żony słowom Boga i uzdrowienia kilkadziesiąt lat temu z głuchoty ich synka przez pastora zielonoświątkowego
Zachęcił mężczyzn do tego, by nigdy nie odrzucali Bożego miłosierdzia i szukali w nim źródła swojej odpowiedzialności za rodzinę. "Musimy tęsknić za miłosierdziem Ojca i nie możemy pozwalać, by nasze rodziny się rozchodziły. Ta troska powinna się zaczynać na kolanach przed krzyżem Jezusa Chrystusa" - uwypuklił.
Po zakończeniu konferencji udało nam się wstąpić do pobliskiej restauracji by wypić rozgrzewającą kawę z pysznym ciasteczkiem
Kolejnym punktem programu było nabożeństwo pokutne przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, podczas którego mogliśmy skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania oraz modlitwy wstawienniczej.
Kulminacją sobotniego spotkania Jubileuszu Mężczyzn było przejście przez Drzwi Święte do Sanktuarium św. Jana Pawła II, na Mszę świętą, której przewodniczył biskup Grzegorz Ryś.
W wygłoszonej homilii podkreślił, że odczytane z Ewangelii słowa Jezusa o prześladowaniach ukazują niezwykłą perspektywę miłosierdzia. Wskazał, że Jezus wyraźnie przestrzega przed przygotowywaniem się na najgorsze sytuacje. "Takie chwile polegają na tym, że tracisz kontrolę nad sobą. A Chrystus może sprawić, że w cierpliwości i wytrwałości posiądziesz samego siebie" - tłumaczył.
Zachęcił mężczyzn, by wpatrywać się w przykłady męczenników, które pokazują, że nawet najsłabsi są w stanie zrobić wszystko - ale tylko dlatego, że są od początku do końca otwarci na to, z jaką mocą może Bóg się objawić.
W całym spotkaniu niesamowite było poczucie męskiej wspólnoty, wypełnionej modlitwą, skupieniem a przede wszystkim głębokim śpiewem, który może poruszyć nawet najtwardsze serca.